Morderstwo przed teatrem - Josephine Tey, Z Jamnikiem (EPUB, MOBI, ODT, PDF, TXT)

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->Tytuł oryginału angielskiegoTHE MAN IN THE QUEUEOkładkę projektowałMARIAN STACHURSKICopyright 1929 by The Macmillan CompanyCopyright renewed 1957 by Westminster Bank, Limited„Czytelnik”. Warszawa 1967. Wydanie I.Nakład 40 280 egz. Ark wyd. 12. Ark. druk. 20.Papier druk. sat. kl. V, 70 g, 75 cm ze Skolwińa.Oddano do składania 7 XII 1966. Podpisano do dru-ku 25 III 1967. Druk ukończono w sierpniu 1967 r.Zakłady Graf. „Dom Słowa Polskiego”, W-wa.Zam. wyd. 701; druk. 9797. T-91. Cena zł 20.—.Printed in PolandDla Briseny,która właściwie to napisała.MorderstwoZdarzyło się ono pewnego marcowego wieczora pomiędzysiódmą i ósmą, kiedy we wszystkich teatrach Londynuodsuwano sztaby z drzwi prowadzących na amfiteatr ibalkony. Brzęk, trzask, zgrzyt — ponuro brzmiąceintermezzo wieczornej rozrywki, ale nawet trąby sąduostatecznego nie byłyby w stanie tak poruszyć znużonychludzi, czwórkami czekających cierpliwie u wrót Tespisa iTerpsychory, jak te dźwięki. Oczywiście tu i ówdzie niebyło kolejek. Przed teatrem „Irving” tylko pięć osóbumieściło się na dwóch stopniach i choć było im tuwygodnie, ale za to marzli, tragedia grecka nie cieszyła siępopularnością. Przed „Playbox” nie było nikogo, był toteatr ekskluzywny, który uznawał tylko przedsprzedaż.Pod „Areną”, gdzie przez trzy tygodnie miał występowaćbalet, dziesięć osób czekało na bilety na balkon, a długakolejka na amfiteatr. Ale przed „Woffington” podwójnaludzka rzeka ciągnęła się w nieskończoność, choć dośćdawno już bileter o imponującym wyglądzie przeszedłwzdłuż kolejki i z wyciągniętą ręką gilo tynującą wszelkąnadzieję oświadczył:— Odtąd tylko miejsca stojące!Tak więc jednym gestem ręki oddzielił wybrańców losu odpechowców i schronił się za oszklone drzwi do przedsionkateatru, gdzie panowało miłe ciepełko. Nikt jednak nie ruszyłsię z podwójnego szeregu. Ci, którzy byli skazani na dalszetrzy godziny stania, z zupełną obojętnością godzili się naswoje męczeństwo. Śmiali się i rózmawiali częstującnawzajem czekoladą połamaną w kawałki na podartejcynfolii. Tylko miejsca stojące? Niech będą stojące, to i takdobrze, byle zobaczyć jedno z ostatnich przedstawień „A niemówiłem?” Już od dwóch lat szła ta londyńska komedia [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aswedawqow54.keep